Na co dzień mam okazję spędzać z dziećmi dużo czasu. Pierworodna niedługo będzie obchodzić szóste urodziny, synek czwarte. Dzieci są z nami w domu, rozeznajemy temat edukacji domowej.
Przymierzamy się do tego, z otwartością na różne ścieżki edukacji i możliwości kształcenia dzieci.
W związku z tym obserwujemy u naszych dzieci naturalną ciekawość świata, chęć do rozwoju, cudowny i inspirujący entuzjazm, który bardzo chcemy pielęgnować. Jest on dla nas nieodłącznym elementem rozwoju. Warto więc zadbać o to, by naszym aktywnościom towarzyszyło odpowiednie nastawienie.
W tym artykule dowiesz się:
- Jakie aktywności muzyczne z dziećmi polecam
- Jak tworzyć wspierające otoczenie i inspirującą atmosferę
- Z jakich materiałów warto korzystać, podczas edukacji swojego dziecka
Wpływ muzyki na człowieka jest ogromy. Może poprawiać koncentrację, kreatywność, zdolności lingwistyczne i komunikacyjne, wpływa na samopoczucie. Muzykoterapeuci wykorzystują muzykę w leczeniu różnych zaburzeń i dysfunkcji.
Warto więc korzystać z tego cudownego narzędzia.
Na początek chciałabym Ci zadać pytanie:
Dlaczego chcesz wprowadzać aktywności muzyczne do swojej codzienności?
Jeśli doprecyzujesz swój cel, będzie Ci znacznie łatwiej zmobilizować się do codziennych aktywności. Uświadomisz sobie też, w jaki sposób możesz zacząć realizować swoje działania związane z umuzykalnianiem dziecka.
Jak już znajdziesz odpowiedź na pytanie, dlaczego chcesz wprowadzać aktywności muzyczne, przyda Ci się zrozumienie podstawowych zagadnień muzycznych.
Co jest istotne w muzyce? Wiele aspektów!
Między innymi są to elementy dzieła muzycznego, takie jak:
Melodyka – wyznacza następstwo dźwięków. O różnej wysokości i różnym czasie trwania.
Rytmika – porządkuje materiał dźwiękowy w czasie (np. 3/4 ,4/4).
Dynamika – reguluje natężenie dźwięku.
Agogika (tempo) – określa szybkość utworu.
Artykulacja – określa sposób wydobywania dźwięku.
Harmonika – porządkuje współbrzmienia dźwięków w utworze.
Kolorystyka – określa barwę dźwięku.
(Tak to opisuje Wikipedia. Sami przyznacie, że trochę „sucha” ta definicja;-) No, ale teoria też jest ważna;-)
Dla mnie jednak bardziej istotny jest aspekt praktyczny!
Zatem z konkretnych aktywności proponuję wam:
1)Uważne słuchanie muzyki:
Włączcie swoją ulubioną piosenkę i zwróćcie uwagę na poszczególne elementy dzieła muzycznego ( na tyle na ile potraficie, z ciekawością i zaangażowaniem.)
Czy rozpoznajecie melodię refrenu?
Wydaje się ona łatwa czy trudna?
Czy utwór wydaje Ci się być szybki, czy wolny?
Jakie instrumenty słyszycie?
Czy słyszycie różnice dynamiczne? Niektóre frazy są ciszej, inne głośniej?
Zachęcam Cię do posłuchania moich piosenek dla dzieci w języku angielskim. Może np. o pajączku? To delikatna, minimalistyczna kompozycja – znajdziesz ją tutaj:
Bardzo zachęcam do takiego świadomego słuchania. A dzięki piosenkom w różnych językach, możesz także zaznajamiać się z wymową i brzmieniem.
2) Nagrywanie waszych głosów
Wiele osób ma problem z zaakceptowaniem brzmienia swojego głosu.
Też się z tym zmagałam. Miałam bardzo wiele oczekiwań dotyczących własnego głosu, chciałam brzmieć inaczej, latami pracowałam nad emisją i techniką głosu, usiłując dojść do perfekcji.
Oczywiście bardzo przydały mi się te techniczne ćwiczenia i to ważne, by wiedzieć, że nasz głos działa tak jak nasze mięśnie. Gdy trenujemy, to jesteśmy w formie. Jednak to nie jest najważniejszy aspekt śpiewania. Technika to jeden z elementów. Istnieje wiele ćwiczeń pomocnych w różnych problemach technicznych. Ja jednak tutaj chcę się skupić przede wszystkim na aspekcie praktycznym, potrzebnym w życiu codziennym.
Nagrywajcie swoje wersje piosenek (możecie skorzystać z moich podkładów, które przygotowałam właśnie po to, byście mogli sami wykonywać swoje wersje i cieszyć się dźwiękiem, muzykiem i melodią. Zachęcam wam do tego ćwiczenia! Dla wielu osób jest to duże wyzwanie, z jakichś przyczyn nie jest im łatwo zaakceptować brzmienie swojego głosu.
A przecież my ten nasz głos słyszymy zupełnie inaczej, fale dźwiękowe rozchodzą się przez nasze ciało, to bardzo ciekawy proces!
Koniecznie dajcie znać, jak wam poszło!
3) Ćwiczenia rytmiczne
Na pewno kojarzycie, jak kibice na stadionie rytmicznie powtarzają różne hasła.
Albo może pamiętacie, jak zaczyna się piosenka zespołu Queen – We Will Rock You?
Zaczyna się od rytmicznie wybijanego rytmu:
Zadanie dla was:
włączcie sobie ten utwór i próbujcie klaskać razem z nimi!
Możecie oczywiście spróbować też zaśpiewać refren ???? Just have fun with it!
Chodzi o dobrą zabawę!
Jeśli chodzi o rytm, to niech tutaj wyobraźnia ma pole do popisu. Nie musi być samo klaskanie!
Grajcie na makaronie, puszce, blacie stołu, własnej nodze, na tym, co akurat macie pod ręką:-)
Rytm jest wszędzie, muzyka też!
Bije wam serce? No bije! Mam nadzieję, że rytmicznie! ;-D
Nie chodzi o to, że muzykę mogą wykonywać tylko Ci „zdolni”. To byłoby mega smutne.
W moim poczuciu nie taka jest istota muzyki. Ona nie musi być doskonała. Jeśli ktoś chcę posłuchać jej w najlepszych wykonaniach i jakości, to oczywiście zachęcam, ale niech to nie będzie jedyna słuszna opcja. Wiele można stracić przy takim podejściu.
Także zachęcam was – bawcie się muzyką!