Dziś miałam okazję uczestniczyć w ciekawym wykładzie Tomasza Bilickiego dotyczącym depresji i niskiej samooceny.
Depresja jest obecnie jedną z najczęściej występujących zaburzeń psychicznych na świecie. Na drugim miejscu są zaburzenia związane z nadużywaniem alkoholu.
Depresja jest chorobą, która może dotknąć każdego, bez względu na status, wiek czy płeć. Niechętnie podejmujemy takie tematy, raczej wolimy rozmawiać o sukcesach czy pozytywnych wydarzeniach. Jednak bardzo wydaje mi się, by zaakceptować istnienie tej choroby. Są ludzie, którzy się z nią zmagają (dorośli, ale także coraz częściej młodzi ludzie, dzieci czy młodzież ).
Ja osobiście straciłam bliską osobą, na skutek depresji. W najtragiczniejszej postaci może to być choroba śmiertelna. Z tego powodu bardzo istotne wydaje mi się by zrozumieć jej przyczyny (chociaż czasami nie da się do nich dotrzeć), strategie postępowania w wypadku choroby, leczenie czy zapobieganie.
Ludziom chorym na depresję pomóc może wykwalifikowany profesjonalista i to właśnie u niego można uzyskać rzetelną diagnozę. Być może czasem wydaje nam się, że przeżywamy jakieś stany depresyjne ( ja z natury jestem wrażliwa i zdarza mi się doświadczać głębokiego smutku, ale on mnie nie obezwładnia, nauczyłam się z nim postępować.) Jeśli mamy wątpliwości, porozmawiajmy z kimś, kto zna się na rzeczy.
Jeżeli mamy w naszym otoczeniu osoby chore na depresję, możemy je w jakiś sposób próbować wspierać.
Zacznijmy od wspierającej komunikacji.
Nie mówmy:
- Weź się w garść
- Nie przesadzaj
- Po prostu jesteś leniwy
- Po prostu Ci się nie chce
- Robisz to na złość
Nie wspiera to w żaden sposób – myślę, że nawet dla zdrowych osób tego typu komunikaty są mało budujące.
Zamiast tego możemy mówić:
- Widzę, że jest Ci ciężko.
- Jak mogłabym Ci pomóc?
- Gdybyś potrzebował rozmowy, jestem tutaj.
Wesprze tutaj na pewno empatia. Zrozumienie, że osobie z depresją jest na prawdę ciężko jest istotne.
Osoba z depresją nie widzi rozwiązań, nie widzi nadziei, nie widzi żadnych dobrych stron życia. Bez względu na jej obiektywną sytuację. Niezależnie od pozornych sukcesów ( spójrzmy na przykład na historię Robina Williamsa, przytoczoną podczas wykładu przez pana Tomasza).
Osobiście bardzo też współczuję rodzicom, których dzieci cierpią na tę chorobę. W moim poczuciu oni także potrzebują wsparcia. A niekiedy faktycznie w terapii musi uczestniczyć cała rodzina, ponieważ depresja może być skutkiem ubocznym sytuacji w domu i nieuporządkowanych relacji.
W leczeniu depresji może pomóc leczenie farmakologiczne oraz psychoterapia.
Depresja i zaburzenia związane z nadużywaniem alkoholu to dwa najczęściej występujące zaburzenia psychiczne na świecie. Problem więc jest powszechny i warto o tym mówić, by móc pomóc jak największej ilości ludzi.
Wykład organizowany był przez placówkę : https://www.filomata.com.pl/